Dziś na warsztat poszedł zegar...ostatnio moje ulubione kolory królują na blogu ....
a ZEGAR kojarzy mi się z fragmentem tej piosenki...
Małe kino, czy pamiętasz małe, nieme kino? Na ekranie Rudolf Valentino, a w zacisznej loży ty i ja... Na ekranie on ją kocha i umiera dla niej. My wierzymy, bośmy zakochani, dla nas to jest prawda, a nie gra.
Już niedługo dzień Taty...a ja mam dla was taką propozycję na ten wyjątkowy dzień...troszkę z humorem...Stempel, tekturka i baza egoCraft...papiery Scrapberry's...wykrojnik Marianne i Tim Holtz.
Dzisiaj troszkę mix mediowo...a juz za kilka dni kolejny balon ale w zupełnie innej odsłonie lato powoli nas rozpieszcza i na pewno taki lampion na balkonie lub werandzie zachęci do letnich podróży...
Oto moja balonowa podróż w formie wiszacej lampki ale nie będzie to ostatni balon w te wakacje...
A wieczorem balon może posłużyć jako lampka nocna....